Zwierzę najlepiej chować z dala od budynków mieszkalnych. Jeśli dysponujemy dużą działką, możemy zakopać zwierzaka na jej drugim końcu.
Powodów, dla których warto stosować się do tej porady jest kilka. Oficjalna przyczyna jest taka, że chowanie zwierząt jest obwarowane szeregiem ścisłych przepisów sanitarnych i epidemiologicznych.
Jeśli zależy nam na działaniu w stu procentach zgodnym z prawem, będziemy musieli umieścić pupila w miejscu do tego przeznaczonym, czyli tzw. grzebowisku.
Alternatywą jest utylizacja, na którą jednak świadomie nie zgodzi się żaden empatyczny właściciel. Chowanie zwierzaka z dala od domu i tak może ściągnąć na nas kontrolę i karę sięgającą tysiąca złotych.
Tak naprawdę jednak brak dowodów na to, że zwierzę zakopane kilkaset metrów od domu jest zagrożeniem epidemiologicznym. Brak też jasnych przepisów, więc jest to nie tyle nielegalne działanie, co balansowanie na krawędzi prawa.
Tutaj dochodzimy do drugiego powodu – czyli unikania sąsiedzkich donosów. Najlepiej zakopać w miejscu na tyle odległym, by pozostać poza zasięgiem wzroku złośliwego sąsiada, bo jeśli będziemy mieć pecha zapłacimy grzywnę.