Szukasz letniej kreacji na wieczorne imprezy? Jeśli znudziły Ci się już urocze kroje a’la księżniczka lub jeśli uważasz, że z nich wyrosłaś rozejrzyj się za modelem a’la Afrodyta. Co prawda jej najbardziej znany obraz ukazuje Afrodytę nago, niemniej jednak greckie boginie we współczesnym wyobrażeniu są dumne, wysublimowane i poważne. W długich, często sięgających do samej ziemi, sukniach. Krój nie pasujący każdej kobiecie, ale niewątpliwie dodający klasy i elegancji. Góra musi podkreślać biust. Najczęściej ściśle go opina, ale także spotykamy na dekolcie warstwy tiulu, które nadają jej lekkości.
Przy piersiach marszczony, najczęściej na szerokich ramiączkach z tego samego materiału co suknia. Dekolt może być zdobiony przy pomocy sztucznych kamieni, cekinów lub wypukłych haftów. Tren sukni zaczynać się powinien zaraz pod piersiami. Wyraźnie odcięty, swobodnie spada aż do ziemi. Kobiety z nadprogramowymi kilogramami powinny uważać. Jeśli materiał sukni wyraźnie zatrzyma się na brzuchu czy udach nie będzie wyglądał atrakcyjnie.
W takim stroju najlepiej pokazać się na nadmorskiej imprezie, ale z odpowiednimi dodatkami będzie też świetna na przyjęcie biznesowe.